Po sezonie drylandowym przyszedł czas na krótki okres odpoczynku i regeneracji przed sezonem zimowym. W ramach zabawy wzieliśmy udział w kolejnym dogtrekkingu organizowanym przez Mariusza. Impreza odbyła się u nas w mieście więc nie wypadało nam się tam nie pojawić.
Z imprezy na imprezę do wspólnej zabawy udaje nam się namówić coraz więcej osób, tym razem na trasę ruszyło ze mną siedmioro znajomych, którym dogtrekking bardzo przypadł do gustu.
Naszą stronę odwiedziło już 33013 odwiedzający (77330 wejścia)